Szczegółowy program: TUTAJ
Komunikat dla osób ze szczególnymi potrzebami.
Drodzy uczestnicy konferencji „Od Poteza do Dromadera” i VI Zjazdu Agrolotników!
Dla osób mających problem z poruszaniem się istnieje możliwość podjechania samochodem bliżej miejsca obrad. Tego rodzaju wnioski prosimy przesyłać na adres m.niestrawski@muzeum-szreniawa.pl, podając jednocześnie imię i nazwisko oraz markę pojazdu i jego numery rejestracyjne.
Dnia 10 czerwca 1925 roku na terenie nadleśnictwa Mścin niedaleko Nowego Miasta Lubawskiego na Pomorzu (dziś województwo warmińsko-mazurskie) przeprowadzono pierwsze w Polsce eksperymentalne opylanie z samolotu. Jego celem było zniszczenie populacji szkodników (brudnicy mniszki). Kierownikiem naukowym akcji był prof. Zygmunt Mokrzeckiego. Kadrę naukową reprezentowali jeszcze dr Konstanty Strawiński i dr Nowicki. Za stronę techniczną odpowiadał ppłk Zygmunt Wojnicz-Sianożęcki z Wojskowego Instytutu Gazowego.
Do prac agrolotniczych wybrano niewiele wcześniej wprowadzonego do użytku w Polsce liniowego Poteza XVA2 o numerze Centralnych Warsztatów Lotniczych 40.104. Wcześniej maszyna francuskiej produkcji znajdowała się na wyposażeniu 1. Pułku Lotniczego w Warszawie. Po bokach kadłuba Potez miał zamontowane dwa zbiorniki po 25 kg arsenianu wapnia, który został rozpylony na powierzchni ponad 20 hektarów. Według Zygmunta Mokrzeckiego optymalna dawka wynosiła 30 kg/ha. Każdy zbiornik był opróżniany przez jeden rozpylacz. Rozpylacze umieszczono tuż za płatami. Ponad górny płat wystawały chwyty powietrza. Przez nie do zbiorników wlatywał strumień powietrza, który porywał cząstki proszku do rury wylotowej. O ilości wysypywanego proszku za pomocą dwóch zaworów decydował obserwator. Część chemikaliów była naelektryzowana. Elektryzowanie proszku zapewniało większą jego przyczepność do szpilek sosny oraz przyczyniało się do bardziej zwartego wysypywania się. Urządzenie do elektryzowania proszku zaprojektowali ppłk Zygmunt Wojnicz-Sianożęcki i dr Marian Grotowski, inspirując się tego typu rozwiązaniami amerykańskimi.
Poteza pilotował por. Kazimierz Kalina (oblatywacz Centralnych Warsztatów Lotniczych), a towarzyszył mu por. obs. Tadeusz Krajewski, służący na co dzień w 4. Pułku Lotniczym w Toruniu. Pilot leciał na wysokości 30–40 m, utrzymując linię lotu dzięki sygnałom z bojowych świec dymnych, ustawionych na dwóch wieżach, rozmieszczonych na przeciwległych krańcach przeznaczonego do opylania lasu.
Arsenian wapnia okazał się być bardzo skuteczny. Bezpośrednio obsypane nagie gąsienice ginęły w ciągu jednego dnia. Gąsienice owłosione natomiast ginęły nie przez bezpośredni kontakt z proszkiem, ale przez zjadanie zatrutego igliwia, zwykle po 3–5 dniach od obsypywania. Rzekomo nie ucierpiało ptactwo, rośliny i igliwie.
Kolejną próbę zwalczania brudnicy mniszki na terenie nadleśnictwa Mścin przeprowadzono 13 lipca tego samego roku. Zabieg przeprowadzili wówczas por. pil. Karol Fiałkowski i ponownie por. obs. Tadeusz Krajewski. Tym razem samolotem agrolotniczym stał się Breguet XIV.
W 1925 roku przeprowadzono tylko dwie dorywcze próby, nie było wyspecjalizowanego przedsiębiorstwa, brakowało środków finansowych, w związku z czym nie zbudowano, ani nie zakupiono specjalnych samolotów-rozpylaczy, a w akcji wykorzystano załogi i samoloty wojskowe. Zmiany w maszynach musiały być ograniczone do minimum, bowiem po zakończonych próbach samoloty wracały do normalnej służby. Mimo tych okoliczności z opylania na terenie Mścina wyciągnięto szereg wniosków. Uznano, że zwalczanie polnych i leśnych szkodników przy pomocy samolotów było nie tylko możliwe, ale w trudno dostępnych miejscach było jedynym skutecznym sposobem działania.
Choć akcję w nadleśnictwie Mścin prowadzono z polskiej strony na ograniczoną skalę, to była skoordynowana z opylaniem po niemieckiej stronie granicy. Także Niemcy zwalczali gąsienice brudnicy mniszki, rzucając do akcji pięć samolotów, które na powierzchni 500 ha rozprzestrzeniły kilka ton arsenianu wapnia.
Jeśli jesteście Państwo w posiadaniu fotografii „agrolotniczego” Poteza XV, lub wiecie Państwo, gdzie taką fotografię znaleźć; to bardzo prosimy o kontakt – m.niestrawski@muzeum-szreniawa.pl, 61 81 07 629, w. 23.



